czwartek, 28 sierpnia 2014

Hej

Hej. Chcę was zaprosić na moje trzy inne blogi.
  1. http://fedemilablogstory.blogspot.com/ - Jest on o moim kochanym Naxi
  2. http://hoainegypt.blogspot.com/ - Ten jest o Tajemnicach Domu Anubisa, uczniowie są w Egipcie.
  3. http://howtorockzevie.blogspot.com/ - A ten jest o Zanderze i Stevie z How To Rock
Tak więc rozdział 7 nie wiem kiedy się pojawi.........bo go nie napisałam. Nie wiem co mam napisać. Jakoś nie mam pomysłu. Wena mi uciekła, może temu, że niedługo szkoła. Na prawdę nie wiem kiedy kolejny rozdział. Jeszcze jestem zła, bo wszystkie pary miały beso tylko nie nasze Naxi to jest takie nie fair. A Leonetta miała, aż dwa!!

sobota, 23 sierpnia 2014

Rozdział 6/Temporada 3 - Ha wygrałem już czwarty raz!

 Francesca
Autokar zatrzymał się za mną i organizatorką. Odwróciłyśmy się w jego stronę. Z autokaru wyszli przyjaciele.
- Co jest? - zapytał Maxi podchodząc z resztą do nas.
- No więc......... - zaczęłam - Nasze Leónetta zboczyła z kursu i lecą nad morze.
- Co? - krzyknęli wszyscy.
- Dobra to więc zróbmy tak. - zaczął Marco. - Ja, Fran i Diego pójdziemy ich szukać, a reszta pojedzie przygotować niespodziankę.
- To bardzo dobry pomysł. - powiedział Diego. Mam wrażenie, że się w nim zakochałam. Nie Fran wybij to sobie z głowy, ty kochasz Marco, jednak ostatnio ze sobą za dużo nie rozmawiamy. Cały czas chodzi z głową w chmurach. Nasi przyjaciele wsiedli do autokaru i pojechali. Poszliśmy w głąb lasu. Po pewnym czasie rozdzieliliśmy się. Ja poszłam z Diego, a Marco sam.

Diego
 Wraz z Francescą weszliśmy w jakieś krzaki. Tak szczerze to nie wiem gdzie idziemy. Fran coś strasznie wolno szła. Wpadłem na świetny pomysł. Rzuciłem kamieniem gdy nie patrzyła.
-  - krzyknąłem.
- Co? Gdzie? Powyrywa nam nogi! - krzyknęła i szybko przebiegła przez krzaki. Wybuchłem niekontrolowanym śmiechem. Odwróciła się do mnie zła.
- Z czego się śmiejesz? - zapytała.
- Aligatory mieszkają w wodzie, a jak już to wykopują nory pod ziemią blisko wody. - dalej się śmiałem. Fran podeszła do mnie i walnęła mnie w ramię.
- Auł!!! - złapałem się za bolące miejsce. 
- Chodź. - pociągnęła mnie za koszulkę. Szliśmy dosyć długo, aż doszliśmy do jakiegoś dziwnego miejsca. Żeby przejść na drugą stronę musieliśmy iść po dosyć stromej górce. Fran wyjęła telefon i próbowała znaleźć zasięg. Trzymałem ją mocno za rękę, by nie spadła. 
- Mam zasięg!!! - krzyknęła niestety telefon jej wypadł z ręki i wpadł do jeziora. 

Marco
Może i nie udało mi się znaleźć Leóna i Violetty, ale udało mi się dojść do miejsca w którym była zrobiona niespodzianka. Podszedłem do Broduey'a.
- Diego i Fran jeszcze nie ma? - zapytałem. Pokręcił głową na nie. Po jakimś czasie dla Leonetty udało się wylądować. Wyszli z koszyka. Viola bardzo ucieszyła się gdy zobaczyła prezenty. Każdy po kolei dawał jej prezenty.
- A gdzie Fran i Diego? - zapytała patrząc na mnie.
- Nie wiem. Rozdzieliliśmy się. - wytłumaczyłem się. Po chwili z krzaków wyszła Fran, a za nią Diego, który upadł na trawę. 
- Spóźniliśmy się? - zapytała Fran. Rozejrzała się po polance. - Chyba tak.
- Dajcie wody! - usłyszeliśmy krzyk mojego brata. Wziąłem butelkę wody i podałem mu ją.
- Co się stało? - zapytał León.
- Musiałem nieść Francescę. - powiedział i wziął bardzo dużego łyka wody. - Ile ty ważysz kobieto? - zapytał moją dziewczynę.    
- Tylko 56 kg. - odpowiedziała
- Że ile?! - krzyknął i zemdlał. Podbiegliśmy do niego i oblaliśmy wodą. Szybko wstał na równe nogi. Po dwudziestu minutach już wszyscy śpiewaliśmy Hoy Somos Mas. 

następny dzień

Naty
Zaczęłam się pakować. Dziś wracamy do Buenos Aires. Po spakowanych ubraniach zeszłam na dół. Stał tam już Maxi.
- Hej. - przywitałam się z nim. Odwrócił się w moja stronę i uśmiechnął.
- Hej. - odpowiedział. - Jak się spało? - zapytał.
- Nie najgorzej, ale i tak wole swoje łóżko.
- Ja też. - zaśmiał się. Podszedł do mnie i pocałował.
- A to z jakiej okazji? - zapytałam patrząc na niego.
- Za to, że jesteś. - odpowiedział. Przytuliłam się do niego.
- Kocham Cię. - powiedziałam
- Ja Ciebie też kocham. - odpowiedział. Nagle obok nas pojawił się Andres.
- To jak gotowi wrócić do Buenos Aires? - zapytał.
- Ja tak. Stęskniłem się za Studiem i BA. - powiedział mój chłopak.
- BA? A co to? - zapytał się Andres. Maxi zrobił face palm.
- BA to skrót od Buenos Aires. - powiedziałam
- Aaaa. - odpowiedział. Dołączyła się do nas Cami.
- Hej, hej, hej. - powiedziała jak zwykle rozpromieniona Cami. Podszedł do nas León.
- Siemaneczko. - przybił żółwika z Maxim.
- Siemka, siemka. - odpowiedział mój chłopak. Potem byliśmy już wszyscy na dole, czekaliśmy tylko na Marottiego. Postanowiliśmy zaśpiewać En Gira. Było świetnie. Po tym pojechaliśmy na lotnisko. Wsiedliśmy do samolotu. Miałam miejsce między Leónem, a Maxim. Położyłam głowę na jego ramieniu. León wyglądał przez okno.
- Ej patrzcie tam leci gołąb! - krzyknął jak małe dziecko. Przybliżyłam się do okna.
- León.
- Tak?
- To samolot tylko, że jest dalej od nas i wygląda jak gołąb. - powiedziałam. Pstryknęłam go w czoło.
- Ała! A to za co?
- Że jesteś taki głupi. - zaczęliśmy się śmiać z Maxim. León założył ręce na klatkę piersiową.
- Foch forever. - powiedział.
- Ale to taki foch forever czy na pięć minut? - zapytał mój chłopak.
- Forever! - krzyknął.
- Ołkej. - powiedzieliśmy razem.

5 minut później

- Ha wygrałem już czwarty raz! - uśmiechnął się León. No ten foch forever trwał tylko 5 minut. No, ale miał rację wygrał już czwarty raz. Nieźle gra w pokera. Oczywiście nie graliśmy na kasę tylko na żelki. Zgarną ode mnie wszystkie czerwone, a od Maxiego żółte.

Viola
Diego znów niechcący wylał na mnie swój sok pomarańczowy. Mówi, że woli pić z małych kartoników ze słomkami. I zawsze musi być niebieska, bo inaczej jej nie wypije. Na szczęście obok siedziała Fran.
- Nie wytrzymam z nim kolejnej godziny. - powiedziałam.
- My mamy przynajmniej jeszcze żelki, bo dla Maxiego i Naty, León zabrał wszystkie czerwone i żółte. - powiedziała pokazując na mojego chłopaka, który zebrał kolejną kupkę żelek. Zaśmiałam się. Zobaczyłam jak Diego otwiera kolejny kartonik z sokiem. Odpięłam swój pas i szybko usiadłam na kolana Fran. Jak zwykle sok się wylał, ale tym razem na mój fotel. Odetchnęłam z ulga. Położyłam ręcznik na siedzenie i zeszłam z kolan mojej przyjaciółki. Spojrzała na mnie.
- Sorry. - uśmiechnęłam się. Uśmiechnęła się, ale sztucznie.

Clement
Dobra trzeba spróbować jeszcze raz. Nałożyłem na swoją koszulkę bluzę. Zarzuciłem na ramię plecak, gdy nagle zobaczyłem mojego ochroniarza. Kurde! Stał do mnie tyłem. Gdy zaczął się odwracać wskoczyłem w krzaki. Na szczęście po chwili się zawrócił. Wyszedłem z krzaków i skierowałem się do Studia. Droga nie była długa więc po 4 minutach byłem przed nim. Wziąłem formularz od dyrektora. Przyjrzał mi się.
- Czy my się już nie widzieliśmy? - zapytał.
- Em........nie. Jestem Alexander. - powiedziałem. Zacząłem wypełniać formularz. Po tym oddałem go. Nagle zobaczyłem mojego ojca. Uciekłem.
 
Pablo
- Widział pan mojego syna? - zapytał jakiś mężczyzna.
- Nie.
- Nazywa się Clement, jest wysoki i ma brązowe włosy.
- Nie. Żadnego Clementa nie było. - odpowiedziałem i wróciłem do pokoju nauczycielskiego.

Podoba się? Pewnie znów krótki, ale starałam się. No pierwszy raz jest perspektywa Pablo i Clementa. Jest też Diecesca ♥♥♥ Chyba widzieliście ich pocałunek? Przed tym jest jeszcze notka ze zdjęciem. Liczę na komentarze.
 
                        


AAAAAAAAA!!!!

Kto widział 20 odcinek? Bo ja tak!!!! Jej pocałunek Diecescy!!!!!!! ♥♥♥ Kocham ich. Diego tak się zmienił, a Fran do niego pasuje. Chociaż trochę się popłakałam na pożegnaniu Marco, ale ten pocałunek jest wspaniały! Nareszcie!!!! Mam nadzieję, że cieszycie się tak samo jak ja. Tak głośno pisnęłam, że aż obudziłam swojego psa. Przez chwilę patrzył się na mnie jak na wariatkę. Ciekawe co sobie pomyśleli sąsiedzi. No, ale kto by nie pisnął widząc pocałunek tej pary i to już w 20 odcinku. Teraz trzeba czekać na pocałunek Naxi!!!♥♥♥ Okej muszę się trochę opanować, ale to jest takie słodkie. Najpierw się przytulają, potem całują i znów przytulają. To jest takie słodkie!!! Czekam na kolejne ich beso!!!!! ♥♥♥

czwartek, 21 sierpnia 2014

Pytanko

Hejoszki! Ten post piszę z telefonu więc za wszystkie błędy przepraszam. Nie wiem jakim cudem udało mi się wstawić zdjęcie, ale to nie jest ważne. Chcę was zapytać czy podoba wam się wygląd bloga. Czy nie jest wam za ciemny? I czy fajnie wyglądają teraz strony jak się na nie najeżdża? Rozdział nie wiem kiedy, bo jest w trakcie pisania no i za dużo go nie ma.

czwartek, 14 sierpnia 2014

ASK

Hej założyłam ask'a i teraz możecie zadawać mi pytania, także dodała stronę kontakt. Łapajcie linka: ask.fm/NatyRamsey66  
Kiedy kolejny rozdział nie wiem. Jeszcze Pary. Odpadli León i Olivia.

Gdzieś już nie pamiętam gdzie znalazłam te oto zdjęcie. Chwalić się kto wam wyszedł, bo mi Feduś<333

poniedziałek, 11 sierpnia 2014

Rozdział 5/Temporada 3 - Mój syn nie będzie tu uczęszczał.

Maxi
Po zakończonym występie wraz z Naty wyszliśmy na spacer. Skierowaliśmy się do parku. Szliśmy w ciszy. Nie potrzeba było nam słów rozumieliśmy się doskonale. Zauważyłem, że moją dziewczynę coś dręczy. Zatrzymałem się.
- Naty co jest?
- Nic.
- Przecież widzę, a mi możesz powiedzieć.
- No dobrze. Boję się, że ktoś mi Cię odbierze, tak jak w tamtym roku Ludmiła.
- Naty posłuchaj "Gdy się uśmiechasz bledną przy tobie promienie słońca a kiedy Cię nie ma ogarnia mnie tęsknota paraliżująca"(Herbik-Ty jesteś jak) - uśmiechnęła się. - Nikt Ci mnie nie odbierze. - dodałem. Zaczęliśmy się do siebie zbliżać. Prawie się pocałowaliśmy, ale nagle zaczął dzwonić mój telefon. Nie mają kiedy?! Dzwonił Fede. Odebrałem.
Maxi: Halo?
Fede: Maxi gdzie jesteś?
Maxi: W parku z Naty, a co?
Fede: Marotti kazał wam przekazać, że za dwa dni wracamy.
Maxi: Okej. - odpowiedziałem i rozłączyłem się. Podszedłem do mojej dziewczyny. 
- Kto to? - zapytała
- Fede. Za dwa dni wracamy.
- Aha.
- Więc na czym skończyliśmy? - zapytałem.
- Na tym. - powiedziała i mnie pocałowała. Uśmiechnąłem się.


Narrator
Wysoki chłopak ubrany w szary garnitur wszedł do Studia. Miał ulizane żelem włosy. Wziął formularz do wypełnienia. Po jego wypełnieniu skierował się do sali Beto. Tam stał Pablo. Chłopak podał formularz dla dyrektora. Do sali wszedł wysoki mężczyzna. Zdjął okulary i wziął formularz do ręki. Podarł go na kilka małych kawałeczków i powiedział.
- Mój syn nie będzie tu uczęszczał. - powiedział. Pablo dziwnie spojrzał to na chłopaka to na mężczyznę. Clement, bo tak nazywał się chłopak wyszedł za swoim ojcem.
- Co ty robisz tato? - zapytał chłopak
- Nie będziesz uczył się muzyki. Może to być twoje hobby, ale nie będzie karierą. Masz przejąć sieć moich hoteli.
- Ale nie rozumiesz, że nie chcę przejąć tych twoich głupich hoteli?!
- Nie interesuje mnie twoje zdanie. - powiedział i wyszedł, a za nim poszedł Clement. Chłopak nienawidzi swojego ojca, który go nie rozumie. Chciałby aby jego matka wciąż była na tym świecie.

następny dzień

Violetta
Wstałam dziś bardzo szczęśliwa. Mam dziś urodziny mam nadzieję, że moi przyjaciele coś mi przygotują. Wzięłam prysznic, przebrałam się i zbiegłam nad basen. Tam wszyscy siedzieli sobie spokojnie. 
- Dzień dobry. - powiedziałam i rozejrzałam się po basenie. León wstał i podszedł do mnie.
- Wszystkiego najlepszego kochanie. - powiedział i zaczął śpiewać, a reszta wystukiwała rytm.
- Dziękuje. - odpowiedziałam. Byłam troszkę zawiedziona, że nie było żadnej niespodzianki. Po piosence cała reszta zaczęła składać mi życzenia. Po tym León gdzieś znikł. Rozmawiał z jakąś dziewczyną przez telefon. Zabrałam Fran i zaczęłyśmy go śledzić. León kupił kwiatki i wsiadł do taksówki. Wsiadłyśmy do drugiej.
- Proszę jechać za tą taksówką. - powiedziałam. Taksówkarz zaczął jechać za taksówką Leóna. Dojechaliśmy do dziwnego miejsca. León wyszedł z taksówki i zaczął rozmawiać z jakąś dziewczyną. Nie wytrzymałam i podeszłam do nich.
- Cześć. - powiedziałam z sarkazmem.
- Vilu? - zapytał zdziwiony León.
- Co to za dziewczyna? - zapytałam patrząc na dziewczynę.
- To jest........jest. - nie mógł się wysłowić.
- No kto?
- Chodź ze mną. - powiedział. Delikatnie zasłonił mi oczy swoimi dłońmi i zaczął prowadzić w nieznaną mi stronę. Po chwili zatrzymaliśmy się. Chłopak odkrył mi oczy. Przede mną stał duży koszyk, a nad nim duży nadmuchany balon. Był czerwony, biały i żółty.
- To dla mnie? - zapytałam.
- Tak. - odpowiedział i pomógł mi wejść do koszyka. Zaczęliśmy lecieć w górę. - Wszystkiego najlepszego. - powiedział. Wyjął gitarę i zaczął grać nieznaną mi melodie. Piosenka mi się spodobała. Była mała jeszcze nosiła fajny tytuł taki pasujący do naszego lotu balonem "Miłość w powietrzu". Zakochałam się w tej piosence.

Fran
- Czy León i Violetta nie powinni lecieć bliżej nas? - zapytałam organizatorkę. Podeszła bliżej.
- O nie. - powiedziała.
- Co? - zapytałam
- Lecą w stronę morza. - powiedziała.
- Co?! - krzyknęłam.

Ale krótki, jeszcze do tego nudny i beznadziejny. Przepraszam następny będzie dłuższy, obiecuję z ręką na sercu. 


środa, 6 sierpnia 2014

Pary 3

No więc odpada Felivia czyli Fede i Olivia. Kto teraz? Rozdział nie wiem kiedy, bo jeszcze go nie napisałam z powodu ślubu u  cioci jeszcze później poprawiny, a wcześniej nie miała weny. Może jeszcze spróbuję z nową historią, bo też już dawno nie było rozdziału. Przepraszam!

poniedziałek, 4 sierpnia 2014

Kolejne nominacje

Tym razem zostałam nominowana przez Pysia Fedemiła z bloga http://ludmandfede.blogspot.com/
i Pat ty. z tego oto bloga http://federico-y-ludmila.blogspot.com

Pytania od: Pysia Fedemiła
1. Co lubisz w pisaniu bloga ?
Wszystko! Lubię dzielić się swoją historią i czytać wszystkie te komentarze od was, które motywują.
2.Kogo najbardziej lubisz w Violetcie ( max.3 os)
Fede, Leon i
3. Jaką pare z Violetty lubisz i dlaczego ?
Fedemiłę! Czemu bo uwielbiam Fede i ta para jest strasznie zabawna
4. Kogoś spotkałaś z aktorów tworzących serial Violetta ?
Nie
5. Opisz w 3 słowach serial Violetta.
Fantastyczny, zajefajny i wspaniały
6. Masz zwierzę ?
Tak psa i koszatniczkę
7. Jesteś w jakimś związku ?
Nie
8. Masz rodzeństwo ?
Tak siostrę
9. Do której klasy idziesz po wakacjach ?
6
10. CO cię zainspirowało do pisania bloga ?
Inne blogi

Pytania od Pat ty.


1. Czym inspirowałaś/eś się, kiedy pisałeś swojego bloga?
Moją pomysłowością
2. Jakie inne blogi czytasz?
Wymieniać nie będę, bo jest ich dużo najwięcej o Violetcie i Tajemnicach Domu Anubisa
3. Opisz siebie w kilku słowach.
Dziwna, zabawna i dosyć pomysłowa
4. Czy przyjaciele mają podobne pasje, co ty?
Nie
5. Jakie dziewczyny z serialu lubisz najbardziej?
Fran, Naty, Lu i Vilu
6. Jakich chłopaków z serialu lubisz najbardziej?
Diego, Maxi, Fede i Leon
7. Co według ciebie dobrze działa na pisanie kolejnych rozdziałów?
Muzyka
8. Masz jakąś radę na przyszłość dla początkujących bloggerów? Jaką?
Tak. Żeby nie bali się hejtów, bo mają też czytelników. Sama się tego bałam, ale mam wspaniałych czytelników
9. Kiedy znajdujesz czas na pisanie bloga?
Wieczorami i rankami, a w roku szkolnym w weekend
10. Czytasz inne blogi na temat Violetty?
Tak
11. Która para jest według ciebie najlepsza?
Fedemiła


NIE NOMINUJE ŻADNYCH BLOGÓW, BO NOMINOWAŁAM WCZEŚNIEJ
DZIĘKUJE ZA NOMINACJE!!!♥

piątek, 1 sierpnia 2014

LBA

Zostałam nominowana do LBA przez Mechita Lambre jedną ze stałych komentatorek. Bardzo Ci dziękuje. Pytania od Mechita Lambre:

1.Skąd pomysł na pisanie bloga ?
Z początku czytałam inne blogi, aż pomyślałam sobie "Też tak spróbuje" zaczynałam od TDA później Viola. To mój pierwszy blog o Violetcie.
2.Jakie seriale na DC oglądasz ?
Żebym miała taką możliwość, ale oglądam na baje.pl na pewno Violette, Austin&Ally, To nie ja i czasami Jessie.
3.Jakie fandomy "wyznajesz" ?
V-Lovers
4.Ile masz lat?
w Kwietniu skończyłam 12
5.Co robisz w wolnym czasie?
Słucham muzyki, bawię się z psem i myślę nad kolejnym rozdziałem
6.Kogo najbardziej lubisz z "Violetta"?
Leona, Federico, Maxi'ego, Naty, Ludmiłę, Fran, Violę, Marco i Diego.
7.Czytasz książki ? (jeśli tak podaj tytuł)
Nie za bardzo jeśli już tak to lektury szkolne.
8.Chciałabyś En Vivo w polsce ?
No pewnie, że tak! no ale nie wiem czy bym na nie pojechała przynajmniej inne polskie V-Lovers będą miały co wspominać
9.Który z chłopaków z Violetty podoba ci się najbardziej ?
Federico no i jeszcze Maxi, Leon i trochę Diego
10.Lubisz pisać bloga ?
Tak! Sprawia mi to wielką przyjemność, jak i czytanie innych
Blogi, które nominuję:
2. http://ludmandfede.blogspot.com/ 
3. http://leonetta-para-siempre.blogspot.com/ 
4. http://violetta-opowiadanie-natalii.blogspot.com/ 
5. http://naxihistory.blogspot.com/ 
6. http://niezmieniaj.blogspot.com/ 
 To wszystkie, a teraz moje pytania:

1. Jaką dziewczynę najbardziej lubisz z Violetty?(może być więcej niż 1)
2. Jakiego chłopaka najbardziej lubisz z Violetty?(może być więcej niż 1) 
3. Czy masz kanał Disney Channel
4. Dlaczego piszesz bloga
5. Masz zwierzaka
6. Masz rodzeństwo
7. Co lubisz robić w wolnym czasie
8. Kogo chciałabyś spotkać z Violetty(może być więcej niż jeden)
9. Jaki serial oprócz Violetty jeszcze lubisz
10. Masz najlepszą przyjaciółkę/przyjaciela