niedziela, 29 września 2013

Odcinek 7

W Poprzednim Odcinku:
- Jak wiecie Ludmiła została wyrzucona! Ale musi wrócić! I chce wam wszystkim coś ogłosić.
-  Chciała bym was wszystkich przeprosić za wszystko! A w szczególności Ciebie Naty. Byłam okropna wobec Ciebie! Mam nadzieje, że mi wybaczycie!
-----
- Olivia pójdziemy dzisiaj gdzieś razem o 18?
-  Spoko. Ale to nie randka?
-------
- Czy to FullCap 15 z najnowszej firmy?
- Tak!


◘ Z Perspektywy Olivii ◘
Gdy skończyliśmy się całować Marco wstał z ławki krzyknął HEJ i odbiegł. Siedziałam tak z 5 minut. Czemu on odbiegł? Wróciłam do domu. W domu czekała mnie niespodzianka. Przyjechał do mnie mój tata. Rzuciłam mu się na szyje.
OLIVIA: Co tu robisz? 
DEVIN: Muszę załatwić coś z rodziną Castillo.
MAXI: Germanem Castillo?
DEVIN: Tak! A co?
OLIVIA: Jego córka to nasza koleżanka! - powiedziałam, przytuliłam tatę i poszłam na górę do mojego pokoju. Maxi chyba to zauważył, bo zaczął iść za mną. Weszłam do mojego pokoju i rzuciłam się na łóżko. Do pokoju wszedł Maxi.
MAXI: Co się stało? - zapytał troskliwie
OLIVIA: Poszłam razem z Marco nad jezioro. Usiedliśmy na ławce, zaczęliśmy się zbliżać i się po.....pocałowaliśmy, a on uciekł.
MAXI: Całowałaś się z Marco?
OLIVIA: Tak!
MAXI: To super! Powiedział mi, że podobasz się mu! - powiedział radośnie.
OLIVIA: Gdybym mu się podobała to by nie uciekł!
MAXI: Bo to jego pierwszy pocałunek. - pomyślałam, że jutro z nim porozmawiam. Poprosiłam Maxi'ego, żeby wyszedł, bo chciałam się przespać. Następnego dnia mieliśmy trzy próby. Pablo zawołał nas do auli i jako pierwsze zaśpiewały Viola, Cami i Fran.
Potem byli chłopaki. Śpiewali Are You Ready For The Ride. 
Cami śpiewała Tienes El Talento.
Później było Junto A Ti i Entre Tu Y You. Teraz będzie Codigó Amistad!
     


A zaraz zaśpiewa ten dureń który odbiegł gdy się pocałowaliśmy czyli Marco.
Gdy to śpiewał cały czas patrzył na mnie. Jakby śpiewał dla mnie. O czym ja myślę? Później była piosenka Peligrosamente Bellas, później Te Fazer Feliz, teraz będzie Ser Mejor.
Ale oni pięknie śpiewają. Po tym była piosenka Entre Dos Mundos, później Tienes Todod, Voy Por Ti, a teraz ja z Maxim zaśpiewamy A Perfect Harmony!
Chłopakom z BTR się spodobało jak i Bridgit! Zeszliśmy ze sceny.

◘ Z Perspektywy Maxi'ego ◘
Gdy z Olivią zeszliśmy ze sceny wszyscy wyszli. Zobaczyłem pudełko pod moim krzesłem. Podszedłem do krzesła i wziąłem pudełko było napisane, że jest to do........mnie?! Dziwne. Otworzyłem pudełko i wyjąłem z niego bluzę! Była nowa.
Odwróciłem się i zobaczyłem jak Ludmiła się do mnie uśmiecha. Podszedłem do niej.
LUDMI: I jak podoba się prezent?
MAXI: Tak! Myślałem, że zapomniałaś.
LUDMI: 16 września na zawsze pozostanie w mojej głowie!
MAXI: Stara Ludmiła wraca z przed 7 lat?
LUDMI: Tak! - przytuliliśmy się i to bardzo mocno. Jak ja się cieszę, że Lu wróciła. Po Olivii wyjeździe zmieniła się i to bardzo ale powróciła.
MAXI: Tęskniłem!
LUDMI: Ja też. - wpadliśmy na Olivię.
MAXI: Zgadnij kto wrócił?
OLIVIA: Niech zgadnę. Tęskniłam Lu! - powiedziała uśmiechając się. Ludmiła jej odpowiedziała i się przytuliły. Przytuliliśmy się we trójkę.

◘ Z Perspektywy Naty ◘
Widziałam jak Maxi z Ludmiłą się przytulają. Byłam strasznie zazdrosna. Teraz będzie mi odbierała chłopaka? Później podeszli do Olivii. Obie się przytuliły, a później wszyscy we trójkę . Nie rozumiem. Objął Ludmiłę ramieniem i Olivię i gdzieś poszli. Zobaczyłam moją paczkę. Mieli jakiś duży karton. Podeszłam do nich.
NATY: Co to? - zapytałam gdy do nich podeszłam.
FRAN: Prezent dla Maxi'ego. Miał wczoraj urodziny. Nie wiesz?
NATY: No tak. Ludmiła mi kiedyś wspominała. - wszyscy dziwnie na mnie popatrzyli jakby zobaczyli ducha.
CAMI: LUDMIŁA?
NATY: Tak.
ANDREAS: Dziwne!
NAPO: Andreas czy ty nie masz gorączki?
TOMAS: No właśnie?
ANDREAS: Nie raczej nie. Czemu się pytacie?
LEON: Nie ważne!
BRODUEY: Nie widziałaś Maxi'ego?
NATY: Widziałam jak gdzieś poszedł z Ludmiłą i Olivią.
VIOLA: Czy ty czasami też nie masz gorączki?
NATY: Na serio widziałam go z nią i Oli. Patrzcie! - wskazałam właśnie na nadchodzącego Maxi'ego i Ludmiłę oraz Olivię.
MAXI: Cześć.
CAMI: Co robisz razem z Ludmiłą?
MARCO: Stara Lu wróciła?
LUDMI: Tak.
MARO: To się cieszę. - Marco przytulił się z Ludmiłą.
CAMI: Odpowiesz na moje pytanie?
MAXI: Tak więc kiedyś ja, Lu, Marco i Olivia byliśmy małą paczką. Gdy Olivia wyjechała i Marco razem z Lu bardzo źle przeżyliśmy wyjazd tej dwójki. Później z Lu nie miałem kontaktu.
LUDMI: Zmieniłam się.
MAXI: A gdy się znów zobaczyliśmy Ludmi była inna. I znalazłem was Fran i Cami.
LEON: Czyli Ludmiła będzie miła?
LUDMI: Tak!
Wszyscy się razem przytuliliśmy. Maxi otworzył prezent to był nowy BMX!
Szczena mu opadła.
OLIVIA: No Maxi pokaż co umiesz. - Maxi powiedział, że pokaże nam coś na ławce. Podeszliśmy do ławki. Zaczął jechać.
 Wskoczył na ławkę ze skoczył z niej, wskoczył i pojechał. Zaczęliśmy mu klaskać. Ja pocałowałam go w policzek. Potem mieliśmy zajęcia z Angie, Beto, Gregorio i z Pablo. Po lekcjach poszliśmy do Restó na koktajle, a potem do domów.
_________________________________________________________________________________
Całkiem fajny wyszedł. Ludmiła jest miła. Mam nadzieję na komentarze. Pa!<33
 

sobota, 28 września 2013

Odcinek 6

W Poprzednim Odcinku:
- Hej jestem Marco!
- Natalia dla przyjaciół Naty!
-----
- Pierwszą osobą jaką zaproszę to..............Bridgit Mendler!
- Teraz zapraszam.................Big.....Time.....Rush!
----
- Co zrobisz?
- Ale co?
- Żeby Olivia była z tobą!




◘ Z Perspektywy Lary ◘
Będę się uczyć w Studio 21. Przed chwilką wpadłam na mojego kuzyna Maxi'ego. Musiałam skłamać żeby się nie dowiedział. Ale na serio ma jutro urodziny! Kocham Buenos Aires. Teraz będę musiała mu kupić coś na urodziny! Tylko jeszcze nie wiem co. Hymm......może telefon, albo nie deskorolkę. Maxi'emu dobrze to wychodzi. Kocha muzykę ale i jazdę na BMX'ie i Deskorolce.











◘ Z Perspektywy Maxi'ego ◘
Teraz miałem zajęcia z Gregorio. Nagle przyszedł Pablo i kazał nam iść do auli.
PABLO: Tak więc musicie pokazać naszym gościom taniec! - powiedział Pablo. Weszliśmy na scenę i zaczęliśmy tańczyć!
 (Gregorio nie chodzi i nie mówi. Jest Violetta, a nie ma Ludmi)
Gdy skończyliśmy Pablo wszedł na scenę i zaczął mówić.
PABLO: Jak wiecie Ludmiła została wyrzucona! Ale musi wrócić! I chce wam wszystkim coś ogłosić. 
LUDMI: Chciała bym was wszystkich przeprosić za wszystko! A w szczególności Ciebie Naty. Byłam okropna wobec Ciebie! Mam nadzieje, że mi wybaczycie!
PABLO:  I jeszcze jedno. Dochodzi do nas jedna osoba. Lara! - na scenę weszła moja kuzynka.
MAXI: Lara?
LARA: Tak! 
MAXI: No to poprawka! Lara Ponte! - powiedziałem.
PABLO: Ludmiła wróciła. Teraz Olivia powie kto z kim śpiewa na jutrzejszy występ dla naszych gości!
Na scenę weszła Olivia.
OLIVIA: Tak więc piosenkę Veo Veo zaśpiewają Violetta, Cami i Fran. Are You Ready For The Ride Leon, Broduwey, Andreas, Maxi i Napo. Tienes El Talento Cami, Ven y Canta Leon, Tomas, Napo, Naty, Broduey, Cami, Andreas, Ludmiła, Maxi, Fran, Braco, Violetta, Junto A Ti - Cami, Fran, Violetta, Entre Tu Y You - Leon, Ludmiła, Andreas, Naty, Código Amistad - Violetta, Fran, Cami, Dile que si - Marco, Peligrosamente Bellas - Ludmiła, Naty, Te Fazer Feliz - Broduey, Maxi, Andreas, Ser Mejor - Violetta, Fran, Cami, Maxi, Naty, Broduey, Ludmiła, Andreas, Entre Dos Mundos - Leon, Andreas, Broduey, Tienes Todo - Tomas, Violetta, Voy Por Ti - Leon, Violetta, A Perfect Harmony - Ja, Maxi. A teraz zaśpiewam ja z Kendallem, a później Bridgit "Hurricane" - Kendall wszedł na scenę i zaczęli śpiewać Face To Face.
Gdy jeszcze śpiewali podeszła do mnie Lara. Przytuliłem ją. Staliśmy tak aż do końca piosenki.

◘ Z Perspektywy Marco ◘
Byłem trochę zazdrosny o Olivię i Kendalla. Pomyślałem, że zabiorę ją na randkę. Gdy skończyli śpiewać podszedłem do Olivii.
MARCO: Olivia pójdziemy dzisiaj gdzieś razem o 18? - zapytałem. Spojrzała się na mnie dziwnie.
OLIVIA: Spoko. Ale to nie randka? - zapytała.
MARCO: Nie. - odpowiedziałem i odszedłem od niej. Pomyślałem, że zabiorę ją nad jezioro. To ładne miejsce. Na pewno jej się spodoba!

◘ Z Perspektywy Olivii ◘
Marco zaprosił mnie na spotkanie. Podoba mi się trochę, ale nie wiem czy ja mu. Wróciłam do domu razem z Maxim i Larą. Maxi ma dziś urodziny. Kupiłam mu FullCap. Oby mu się spodobała. Gdy weszliśmy do domu ciocia i wujek wyskoczyli z tortem dla Maxi'ego. Oglądaliśmy albumy po godzinie nadszedł czas na prezenty. Poszłam do swojego pokoju po prezent i zeszłam.
MAXI: Co to? - zapytał ciekawski Maxi.
OLIVIA: Otwórz! - powiedziałam podając mu pudełko. Gdy wyjął czapkę to zamurowało go.
MAXI: Czy to FullCap 15 z najnowszej firmy? - zapytał z dużymi oczami.
OLIVIA: Tak! - powiedziałam uśmiechając się. Przytulił mnie.
Gdy wybiła 17:30 pobiegłam na górę wybrać strój. Wzięłam te ubrania i poszła do łazienki:
 Nałożyłam lekki Make-Up. Wyszłam z łazienki 17:55!! Szybko wzięłam torebkę i zbiegłam na dół. Akurat zadzwonił dzwonek. Podeszłam do drzwi i je otworzyłam.
MARCO: Hej! - powiedział Marco, który stał za drzwiami. Jaki on ma ładny uśmiech! - Idziemy?
OLIVIA: Tak! - odpowiedziałam uśmiechając się - Wychodzę! - krzyknęłam do wujka i cioci. Poszliśmy nad jezioro. Cały czas rozmawialiśmy i wspominaliśmy stare czasy. Było super. Usiedliśmy na ławce i rozmawialiśmy znów. Nagle zaczęliśmy się zbliżać i się pocałowaliśmy.


_________________________________________________________________________________
I jak się podoba? Wiem, że krótki ale nie miałam pomysłu! Czyżby będzie nowa para? Czekam na komentarze!<33

  

Pocałunek Naxi

Musicie to obejrzeć!
I weźcie na 9:20. Jakie to piękne!

Ważne

Jak wiecie Olivii rodzice zginęli, ale ktoś musi być więc tata Olivii będzie żył i niedługo się pojawi w którymś odcinku. Jeśli chcecie zobaczyć jak wygląda to zobaczycie na stronie "bohaterowie". Zmieniłam zdjęcia na stronie "bohaterowie", ale tylko tym co znalazłam. I ważna rzecz DIEGO się nie pojawi w moich odcinkach. A teraz co będzie w kolejnym lub kolejnych odcinkach!

  • Olivia z Kendallem zaśpiewają
  • Ludmiła wróci do Studia i się zmieni 
  • Reszta pozna Marco
  • Olivia i Marco pójdą na randkę
  • Braco zakocha się w Olivii
  • Maxi, Cami, Viola, Andreas, Fran, Leon i Marco razem śpiewają
  • Maxi dostaje od kogoś prezent
  • Marco i Olivia chodzą ze sobą
  • Fran jest zazdrosna o Marco
I to koniec Pa!

czwartek, 26 września 2013

Taka mała zabawa

Jak na razie nie wiem co napisać to żeby nie było pusto to zrobimy kilka małych zabaw.


1. Czyja to bluzka?
 Tak więc tu musicie w komentarzu napisać 1. i jak wiecie to napiszcie na przykład:
1.
1. German
I kto zgadnie w tedy ja ukazuje twarz tak samo będzie w innych tylko tam w komentarzu wpisujecie numerek jaki ma gra. W tej i drugiej grze jest 25 kwadratów. A w 3 i 4 tylko 6 kwadratów.

2. Czyje to buty?
 3. Do kogo pasuje bardziej Violetta?
 4. Która para lepsza?
Miłej zabawy. Pa!<33
 

poniedziałek, 23 września 2013

Odcinek 5

W Poprzednim Odcinku:
- Chce powiedzieć, że jestem Maxi'ego......
- Nie!
---
- Jak się czujesz Maxi?
- Dobrze!
----
- Ludmiła jest wyrzucona ze Studio!
- Nieeeeee!


◘ Z Perspektywy Naty ◘
Po wczorajszym zdarzeniu nie mogę się otrząść. Spadałam z liny w dół, ale Maxi mnie złapał po tym się pocałowaliśmy. Czułam się źle! Ale znów jesteśmy razem. Ludmiła została wyrzucona ze Studia, ale i tak się jej boje. Szłam tak do Studia gdy zobaczyłam Maxi'ego który rozmawia z Ludmiłą?
MAXI: Czemu jej to zrobiłaś?
LUDMI: Zasłużyła!
MAXI: Jeśli jej coś zrobisz to pożałujesz tego!
LUDMI: A co mi zrobisz? - spytała. Maxi nie wiedział co odpowiedzieć. Ktoś popchnął Ludmiłę na Maxi'ego, a on ją złapał. Ludmiła zaczęła się do niego zbliżać. Myślałam, że się pocałują.
MAXI: Wstawaj! - krzyknął trochę wkurzony Maxi, postawił ją i odszedł. Ja też poszłam do Studio 21 dobrze, że nie wpadłam na Ludmiłę. Widziałam Maxi'ego z Olivią. O czymś rozmawiali. Wpadłam na jakiegoś chłopaka.
KTOŚ: Hej jestem Marco! - wystawił w moją stronę rękę.
NATY: Natalia dla przyjaciół Naty! - podałam mu rękę. Podszedł do nas Maxi.
MAXI: Cześć!
MARCO: Maxi?
MAXI: Marco?
MARCO: We własnej osobie. - przytulili się po męsku.
MAXI: Widać poznałeś moją dziewczynę?
MARCO: To twoja dziewczyna?
MAXI: Tak mój stary przyjacielu!


◘ Z Perspektywy Marco ◘
Ale się cieszę, że będę się uczył w Studio 21 z moim dawnym przyjacielem. Ciekawe czy Olivia jest w Buenos Aires.
MAXI: Co tu robisz?
MARCO: Będę się tu uczył.
MAXI: To extra. Chodź pokaże Ci Studio. - powiedział i poszliśmy. Zdecydowałem, że zapytam go o Olivię.
MARCO: Ej Maxi.
MAXI: Co?
MARCO: A Olivia jest w Buenos Aires?
MAXI: Tak. Wciąż Ci się podoba?
Nie wiedziałem co powiedzieć. Podeszła do nas jakaś dziewczyna.
MAXI: Pytałeś się o Olivię? Oto ona.
OLIVIA: Marco?
MARCO: Olivia.
Przytuliliśmy się. Jak to dobrze ją widzieć. Wieku 9 lat wyjechałem do Włoch, ale zawsze będę kochał Olivię.
MAXI: Może później pójdziemy na lody?
MARCO: Okej.
OLIVIA: Dobra.
Mieliśmy lekcje chyba z Angie. Przedstawiła mnie wszystkim. A Olivia coś powiedziała.
OLIVIA: Byłam proszona przez Pablo, Angie oraz Antonia, żebym zaprosiła kogoś. Więc naszymi gwiazdami dzisiaj będą trzy osoby.
WSZYSCY: Kto?
OLIVIA: Pierwszą osobą jaką zaproszę to..............Bridgit Mendler!
Jakie mieliśmy miny gdy weszła Bridgit.
Ale to nie wszystko. Olivia powiedziała, że zaprosiła jeszcze kogoś.
OLIVIA: Teraz zapraszam.................Big.....Time.....Rush!
Wszystkich oniemiało gdy weszli do sali. Big Time Rush w Buenos Aires? To się wydało niemożliwe.



◘ Z Perspektywy Maxi'ego ◘
Ja nie mogę! Skąd Olivia zna BTR? To mój ulubiony zespół. Będą u nas przez całe dwa tygodnie tak samo jak Bridgit. Biedna Ludmiła ich nie zobaczy. Też się cieszę z przyjazdu Marco. Cały czas kocha Olivię! Bridgit i BTR pomogą nam śpiewać. Jestem szczęśliwy. Włąśnie gdy mieliśmy iść na lody musiałem iść sam z Marco, bo Olivia musiała pilnować BTR i Bridgit. Było fajnie. Gdy kupiliśmy lody zaczęliśmy iść z Marco.
MAXI: Co zrobisz?
MARCO: Ale co?
MAXI: Żeby Olivia była z tobą?
MARCO: I tak nie będzie chciała!
MAXI: Spróbuj!
MARCO: Dobra. - powiedział. Teraz szliśmy w ciszy. Wpadłem na jakąś dziewczynę. Podałem jej zeszyty i książki. Kogoś mi przypominała.
MAXI: Lara?
LARA: Maxi?
MAXI: Tak! Co tu robisz?
LARA: Przyjechałam na twoje urodziny!
MAXI: A no tak. Jutro mam urodziny.
LARA: Ja muszę iść! Pa. - I odeszła. Lara to moja kuzynka, kiedyś była nieznośna ale teraz da się z nią wytrzymać.

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Wiem, że krótki ale nie miałam za dużo pomysłów. Jak widać teraz gdy będę pisać kto mówi będzie kursywa. I jak się podoba. Bridgit Mendler przyjechała i BTR. No Ludmiła trzymaj się z dala od Maxi'ego! To Pa Kochani!<33
 

sobota, 21 września 2013

Raklamujcie Się!

Hej to krótka notka. Jeśli masz bloga o Violetcie to napisz w komentarzu na stronie "Reklamujcie Się!". A ja na pewno zajrzę. Piszcie link do niego i o czym jest czy o Naxi lub Caxi itd. Możecie też reklamować nie tylko swoje blogi ale i przyjaciół. Pa! A rozdział może jutro!<33

Odcinek 4

W Poprzednim Odcinku:
- Naty! Kup mi wody!
- Nie!
----
- Widzicie jak się śmieją.
- Może z jakiegoś żartu.
----
- a Maxi to mój....
- Musimy już iść! Pa.


◘ Z Perspektywy Naty ◘
Dzisiaj mamy do zaliczenia piosenki. Ja jestem z Tomasem. Biedna Viola musi być z Ludmiłą i Maxi z Olivią. Będziemy je zaliczać w Resto. Właśnie siedzę z Fran i Cami i jakby tak śledzimy Olivię i Maxi'ego. Dziewczyny mnie namówiły, żeby sprawdzić czy Olivia jest z Maxim. O idą w naszą stronę.
OLIVIA: To co zaśpiewamy?
MAXI: Nie wiem.
OLIVIA: Może coś po A..........
MAXI: Nie.
OLIVIA: Przypominam znasz Angielski! Może zaśpiewamy?.......                                        MAXI:  Me And You Against The World?
OLIVIA: Okej! - I odeszli. Za dużo to się nie dowiedzieliśmy.
FRAN: Mamy zaraz zaliczenia! - krzyknęła Fran zerkając na zegarek. Pobiegliśmy do Resto gdzie już wszyscy byli. No oprócz Pabla i Antonia.
PABLO: To zaczynamy. - Pablo powiedział wchodząc do Resto Bandu. - Pierwsze są Ludmiła i Violetta. - po tym dziewczyny weszły na scenę i zaczęły śpiewać Te Creo.
Wszyscy zaczęli bić brawo. Nieźle im wyszło. Teraz byłam ja z Tomasem.
Ludmiła była strasznie zazdrosna. Ale mnie już to nie obchodzi. Teraz mam prawdziwych przyjaciół. Gdy zeszliśmy ze sceny Pablo zawołał Maxi'ego i.....Olivię. I zaczęli śpiewać.
Przyznam, że Olivia ma bardzo ładny głos gdy śpiewa. Wszyscy dostaliśmy po 6. Nagle Maxi wziął sok i gdy się napił zaczął strasznie kaszleć i się dusić. Pablo i inni nauczyciel owie zaczęli pytać się Maxi'ego co się stało.
PABLO: Maxi co się stało. - strasznie się wystraszyłam.
OLIVIA: On ma uczulenie na maliny! - krzyknęła Olivia. Jako jedyna miałam malinowy koktajl. Stałam przy Fran. Musiałam komuś powiedzieć więc powiedziałam Fran. Po minucie Maxi'ego, Olivii i Pabla nie było w Resto. Pewnie pojechali do szpitala tylko czemu Olivia?

◘ Z Perspektywy Olivii ◘
Maxi ma straszne uczulenie na maliny. Strasznie się wystraszyłam. Musiałam z nim jechać. Siedziałam cały czas przy jego łóżku szpitalnym, nie wiem czemu ale trochę łez poleciało mi z oczu. Siedziałam tak jeszcze przez 10 minut gdy do sali weszli przyjaciele Maxi'ego.
WSZYSCY: Hej! - powiedzieli chórem.
OLIVIA: Cześć!
CAMI: Dobra nie wytrzymam!
FRAN: Czego?
CAMI: Co chciałaś ostatnio powiedzieć w Resto gdy Maxi Cię zabrał? - stanęła obok mnie. Widać chciała wiedzieć i to bardzo kim jestem dla Maxi'ego.
OLIVIA: Chciałam powiedzieć, że jestem Maxi'ego......
MAXI: Nie! - Maxi przerwał mi krzycząc i siadając na łóżku.
OLIVIA: Chce powiedzieć, że jestem Maxi'ego.....
MAXI: Nie! - znów mi przerwano
OLIVIA: Maxi powiem im to! Są naszymi przyjaciółmi!
MAXI: No dobra! Ale obiecajcie, że nigdy nikomu o tym nie powiecie.
WSZYSCY: Okej!
OLIVIA: Tak więc chciałam powiedzieć, że jestem Maxi'ego siostrą cioteczną! I nie jestem  żadną jego dziewczyną. 
CAMI: To dobrze wiedzieć!
FRAN: Naty była taka zazdrosna!
MAXI: Co?! Naty? - krzyknął
FRAN: Tak!
VIOLA: Myśli, że ty z Olivią jesteście parą.
MAXI: Jutro jej wszystko wytłumaczę - jak dobrze było powiedzieć, że ja z Maxim jesteśmy rodzeństwem. Nagle wszedł Pablo z Antoniem.
PABLO: Jak się czujesz Maxi?
MAXI: Dobrze.
ANTONIO: Zapomniałem wam powiedzieć, że jutro jest nasze przedstawienie piosenek.
WSZYSCY: To super! - ale fajnie. Mój pierwszy występ, a nie drugi, bo w Denver wygrałam z Eddiem konkurs więc drugi.
MAXI: A kiedy ja wychodzę, ze szpitala?
PABLO: Za dwie godziny!
MAXI: Aha! To super!
 ◘ Z Perspektywy Naty ◘
2 godziny później
To prze ze mnie Maxi trafił do szpitala. Ale mój koktajl był przy moim, Fran, Cami i Violi stoliku, a nie przy Maxi'ego? Dziwne..........Ludmiła! Ona mogła przestawić koktajl gdy byłam w łazience, a Maxi z Olivią na scenie. A to świnia. Szłam tak gdy spotkałam Pabla z wszystkimi ze wszystkimi z paczki nawet Maxim . Powiedział mi, że musimy iść do Studia poćwiczyć wszyscy na przedstawienie, które odbędzie się jutro. Będą musiała na jakiejś linię jakby się plątać, wyginać coś w tym stylu gdy Viola będzie śpiewać. Na sznurkach też będzie Fran, Cami i jakaś dziewczyna. Dobrze, że Maxi wyszedł, ze szpitala i jest zdrowy.

Następny Dzień 

Właśnie trwają przygotowania do występu. Ale się denerwuje tym występem. Boje się tych lin. Cały czas chodzą po mojej głowie czarne scenariusze, że spadnę lub coś. O nie wychodzimy.
Jak na razie dobrze mi wychodziło.

◘ Z Perspektywy Maxi'ego ◘
 Ale Naty ładnie wyglądała na tej linie. Ale coś mi nie pasowało. Na górze tej liny coś zaczęło się ruszać. Poprosiłem Leona i Tomasa, żeby sprawdzili. Nagle lina zaczęła spadać w dół z Naty. Wystraszyłem się, dlatego zacząłem biec w jej stronę. Klęknąłem i wystawiłem ręce.
MAXI: Naty nie! - krzyknąłem, a Naty spadła na moje ręce. Była wystraszona i to bardzo. Zaczęliśmy do siebie się zbliżać i zbliżać, aż się pocałowaliśmy.
Wszyscy zaczęli bić brawo. Uśmiechnąłem się i pomogłem wstać Naty i weszliśmy za kulisy. Antonio, Angie i Pablo byli wystraszeni. Leon z Tomasem zeszli trzymając Ludmiłę za ręce z obu stron.
MAXI: To ty jej to zrobiłaś?
LUDMI: Nie masz dowodów!
MAXI: To co robiłaś na górze?
LUDMI: A co oni robili?
MAXI: Kazałem im tam iść żeby sprawdzili co jest z linią Naty. I ty tam byłaś.
ANTONIO: Ludmiła jest wyrzucona z Studio!
LUDMI: Nieeeeee! - krzyknęła tak głośno i wyszła. Super nie ma Ludmiły! Ja się obróciłem do Naty.
MAXI: Nic Ci się nie stało?
NATY: Nie! Ale całowałeś się ze mną gdzie chodzisz z Olivią! - powiedziała i chciała iść, ale jej nie pozwoliłem. Złapałem ją za nadgarstek.
MAXI: Ja nie chodzę z Olivią. To moja siostra cioteczna.
NATY: Co? Naprawdę?
MAXI: Tak! - i znów się pocałowaliśmy.
PABLO: Szybko idźcie zaśpiewać On Beat.
MAXI: Okej!
Zaczęliśmy śpiewać On Beat. To mój najlepszy dzień.
 Zamiast Ludmiły jest Olivia, zamiast Diego Braco i zamiast Marco jest Tomas.

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
I to koniec dzisiejszego odcinka. No Naxi znów jest razem, Naty już wie o Olivii i jest GIT!
Jak się podoba pisać w komach. Spróbowałam trochę dłuższy ale i tak pewnie jest krótki. Naxi miało być dopiero w 5 odcinku, ale jest już w tym. To Pa Kochani!<33





czwartek, 19 września 2013

Nie Typowe

Wiem, że to nie typowe zmieniać nazwę! Ale "SzalonaDziewczyna" jakoś mi się znudziła teraz wolę "Naty Ramsey". No i stworzyłam drugiego bloga, także o Naxi, ale to już będzie inna historia. Teraz mam fioła na Naxi, ale Peddie też będę lubić, ale mniej niż wcześniej. A oto link na mojego nowego bloga: http://naxidifferenthistory.blogspot.com/
Aby się wam spodobał! Pa!<33

wtorek, 17 września 2013

Odcinek 3

W poprzednim odcinku:
- Koniec z.....z nami!
---
-  Nie kłam! Widzę, że coś się stało.
-  Zerwałem z Naty.
---
- Jak ty się do mnie odzywasz?
-  Przestań!

◘  Z Perspektywy Naty ◘
Gdy Maxi ze mną zerwał uświadomiłam sobie jedno. Nie powinnam słuchać się Ludmiły, dlatego chciałam przeprosić wszystkich z jego paczki i zerwać przyjaźń z Ludmiłą. Szukałam paczki, ale zobaczyłam jak wszyscy siedzą w Resto Band tylko bez Maxiego.
NATY: Hej! - powiedziałam
VIOLA: Cześć! - powiedziała Violetta ale mnie to zdziwiło. Po tym co kazała mi zrobić Ludmiła nie jest zła? Postanowiłam się jej zapytać ale najpierw przeprosić.
NATY: Chce was przeprosić za wszystko! Nie powinnam się słuchać Ludmiły, ale jeśli nie chcecie mi wybaczyć zrozumiem to! - powiedziałam to gdy nagle poczułam, że Leon mnie łapie.
LEON: Stój!
NATY: Co?
VIOLA: Już Ci....!
CAMI: Wybaczyliśmy!
NATY: Na serio?
TOMAS: Tak!
NATY: A wiecie gdzie jest Maxi.
BRACO: Wyszedł chyba z......
BRODUEY:  Z Olivią!
NATY: Aha. - posmutniałam trochę.
FRAN: Nie smuć się.
NATY: Spróbuje. - powiedziałam i usiadłam pomiędzy Violą, a Cami. I weszła Ludmiła.
LUDMI: Naty! Kup mi wody!
NATY: Nie!
LUDMI: Co?
NATY: Powiedziałam nie! Nie jestem już twoją asystentką! Wyjdź!
LUDMI: Jeszcze tego pożałujesz!
NAPO: Nie odzywaj się do niej tak!
LUDMI: Ludmiła idzie! - pstryknęła palcami i wyszła. Musiałam zapytać się w końcu Violi.
NATY: Violetta, a nie jesteś zła za to, że pomagałam Ludmile rozdzielić Ciebie i Tomasa?
VIOLA: Nie!
FRAN: O Maxi idzie! - spojrzałam na drzwi. Rzeczywiście Maxi wszedł do Resto Bandu, ale nie sam był z tą Olivią. Widać był szczęśliwy z inną.
CAMI: O czym tak myślisz?
NATY: O niczym.
VIOLA: Zobaczyłaś Olivię z Maxim i jesteś zazdrosna?
NATY: Nie.
FRAN: Nie umiesz kłamać. Myślisz, że są parą?
NATY: Wyglądają na szczęśliwych.
LEON: To my z chłopakami się usuniemy! - powiedział Leon i razem z chłopakami wyszli.
VIOLA: Na pewno tak szybko by nie znalazł nowej!
CAMI: No nie wiem. Mówimy o Maxim!
FRAN: Za bardzo nie pomagasz Cami!
CAMI: Wiem!

◘ Z Perspektywy Olivii ◘
Ten film był extra. Maxi aż prawię był czerwony ze śmiechu. Jak to dobrze, że znów się widzimy i, że mogę z nim mieszkać na zawsze. Studio to moje nowe życie. W domu Anubisa było nie bezpiecznie, a tu przynajmniej jakaś zjawia mnie i Eddiego nie gania i nie mówi o Pół-Wybranej i Osirionie. Po śmierci Jake miałam nowego chłopaka ale z nim zerwałam z powodu przeprowadzki.
MAXI: O czym tak myślisz? - z zamyślenia wyrwał mnie Maxi.
OLIVIA: Trochę sobie przypominam jak było w Ameryce, ale najbardziej jak się z czerwieniałeś na tym filmie. - zaczęłam się lekko śmiać.
MAXI: Ej! - krzyknął Maxi - To nie moja wina, że ten film mnie tak rozśmieszył. Także lekko zaczął się z siebie śmiać.

(U Violi, Naty, Cami i Fran)
NATY: Widzicie jak się śmieją.
VIOLA: Może z jakiegoś żartu.
CAMI: Chodźmy się do nich przysiąść - powiedziała Cami i pociągnęła Naty.
FRAN: Zaczekajcie! - krzyknęła Fran i pobiegły z Violą za Naty i Cami.

(U Maxiego i Olivii)
CAMI: Cześć! - powiedziała Cami trzymając za rękę Naty - Z czego tak się śmiejecie?
OLIVIA: Maxi na filmie był cały czerwony ze śmiechu! - powiedziałam śmiejąc się jeszcze bardziej.
MAXI: Bo był śmieszny! - powiedział Maxi udając, że jest obrażony.
OLIVIA: Weź się na mnie nie obrażaj! - powiedziałam udając smutną.
MAXI: No dobra! - poddał się i odwrócił w moją stronę.
CAMI: Możemy się dosiąść? 
MAXI&OLIVIA: Tak! - powiedzieliśmy jednocześnie.
FRAN: Olivia jak jest w Buenos Aires?
OLIVIA: Wspaniale! W Ameryce tak nie było. A tak w ogóle musiałam się tu przeprowadzić, bo moi rodzice zmarli, a Maxi to mój...... - nie skończyłam, bo ktoś mi przerwał.
MAXI: Musimy już iść! Pa. - krzyknął Maxi, złapał mnie za rękę i wybiegliśmy z Resto.
OLIVIA: Co Ci się stało?
MAXI: Nie mów nikomu, że jesteśmy rodzenstwem.
OLIVIA: No okej, ale...... - i znów mi przerwano.
MAXI: Nie ma żadnych, ale! Idziemy do Studia ćwiczyć taniec! - krzyknął i poszliśmy do Studia ćwiczyć taniec. W Studio często powtarzaliśmy jeden krok, a czasami wcale.

◘ Z Perspektywy Fran ◘
Maxi dziwnie się zachował gdy Olivia powiedziała, A MAXI TO MÓJ.... i ją zabrał gdzieś. To było dziwne.
CAMI: Ciekawe co chciała powiedzieć Olivia!
NATY: Że to jej chłopak! - powiedziała smutna Naty i wyszła z Resto.
VIOLA: Maxi na prawdę dziwnie się zakochał.

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
I jak myślicie. Czy się dowiedzą dziewczyny kim jest Olivia dla Maxiego. Powiem tylko tyle, że coś się stanie Maxi'emu i tylko kilka osób się dowie o Olivii. Jak na dzisiaj to koniec. To Pa!<33


poniedziałek, 16 września 2013

Odcinek 2

W Poprzednim Odcinku:
- O.....Olivia?
- Maxi?
---
-  Naty mam już tego dość. Ludmiła pomiata tobą. Wkurza mnie to, że zawsze wyzywasz naszą paczkę. Jeśli jeszcze raz posłuchasz się Ludmiły, a.....a zakończymy ten związek!

◘ Z Perspektywy Leona ◘
Ale się cieszę, że mój Ojciec wyszedł ze szpitala, a trafił tam przez to, że jakaś ciężarówka go potrąciła. Dzisiaj z Violą idziemy na piknik który przygotowałem w pięknym miejscu. O widzę moją paczkę. Podszedłem do nich i się przywitałem.
VIOLA: Hej Leoś. - Violetta mnie pocałowała.
LEON: Hej kochanie.
NAPO: Przygotowaliście piosenki na lekcje z Angie?
MAXI: My z Cami zaśpiewamy Voy Por Ti.
LEON: My też! - powiedziałem trochę oburzony.
MAXI: Poczekajcie! - powiedział Maxi i podszedł do Angie. Po chwili znów stał obok Cami.
CAMI: I co?
MAXI: Angie nam pozwoliła zaśpiewać we czwórkę Voy Por Ti. - powiedział szczęśliwy Maxi.
LEON: To super.
LUDMI: Ludmiła idzie! 
FRAN: A kogo to obchodzi?
LUDMI: Jak ty się do mnie odzywasz?
MAXI: Przestań! - krzyknął Maxi broniąc Fran.
LUDMI: Naty! 

◘ Z Perspektywy Naty ◘
No i właśnie Ludmiła poprosiła mnie abym coś powiedziała. Zastanawiałam się przez cały czas czym mam powiedzieć czy też nie.
LUDMI: NATY! - z zamyślenia wyrwał mnie krzyk Ludmiły.
NATY: Ludmiły się słucha! A nie! Wy....wy nieudacznicy!
MAXI: Koniec z.....z nami! - Maxi krzyknął i wyszedł, a ja wybiegłam ze Studia płacząc.

◘ Z Perspektywy Maxiego ◘
Czyli dla Naty ważniejsza jest Ludmiła niż ja. Po tym co powiedziałem wyszedłem i wpadłem na Olivie.
OLIVIA: O hej Maxi.
MAXI: Cześć!
OLIVIA: Co się stało?
MAXI: Nie nic.
OLIVIA: Nie kłam! Widzę, że coś się stało.
MAXI: Zerwałem z Naty.
OLIVIA: Wiem co Ci poprawi humor.
MAXI: Co?
OLIVIA: Pójdziemy do kina. Grają Smerfy 2.
MAXI: Okej.
OLIVIA: A teraz idziemy na zajęcia z tańca które poprowadzę ja.
MAXI: Co? - nie mogłem uwierzyć, że moja siostra będzie prowadzić zajęcia z tańca.
OLIVIA: Gregoria nie ma więc będę ja prowadziła!
MAXI: To super!
Gdy weszliśmy do sali widziałem, że Naty płakała gdy z nią zerwałem, bo miała jeszcze łzy w oczach. Po chwili wszedł Pablo
PABLO: Olivia na zastępstwo Gregoria pomoże wam na przedstawienie z choreografią.- I wyszedł. Później Olivia zaczęła prowadzić zajęcia. A jeszcze później były zajęcia z Angie. Razem z chłopakami z zespołu musimy zaśpiewać "Are You Ready For The Ride?"


◘ Z Perspektywy Leona ◘
Po lekcjach zaszedłem po Violette i zaczęliśmy iść na piknik który przygotowałem. Gdy tam zaszliśmy Violetta nie mogła uwierzyć. Mi to miejsce też się bardzo podobało. Viola mnie pocałowała.
Gdy skończyliśmy się całować moja dziewczyna przyjrzała się dokładnie miejscu.
To było wybrzeże naszego jeziora. Tomas, Maxi i Broduey pokazali mi te miejsce. Było wspaniale tu razem z Violettą. Trochę kąpaliśmy się, ale i leżeliśmy na kocu. To była najlepsza ze wszystkich randek na których byłem. Szkoda mi trochę Maxiego, że musiał zrywać z Naty, ale Ludmiła działała wszystkim na nerwy.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
I to koniec odcinka 2. Jednak co będzie w kolejnych odc. nie napiszę, bo na razie nie wiem co napisać. Może jeszcze dzisiaj pojawi się kolejny odcinek, ale nie jestem pewna. Jeśli się podoba napisz komentarz! Pa!<33





niedziela, 15 września 2013

Odcinek 1


Z Perspektywy Maxiego
Właśnie pracowałem z Cami nad piosenką którą zadała nam Angie gdy nagle przyszli Leon, Viola, Fran, Napo, Broduey, Andres, Braco i Tomas.
LEON: Hej! - powiedział wesoły Leon
CAMI: Co ty taki szczęśliwy? - zapytała zdziwiona Cami
VIOLA: Właśnie się dowiedział, że jego ojciec wychodzi ze szpitala.
MAXI: To super. - powiedziałem wesoły, bo wiedziałem, że dla niego ojciec jest bardzo ważny. Nagle weszły Ludmiła i Naty moja dziewczyna.
LUDMI: Ludmiła idzie!
FRAN: Widzimy Cię. 
LUDMI: A ja myślałam, że jesteś ŚLEPA.
FRAN: A ja myślałam, że nie masz mózgu.
LUDMI: Co?
FRAN: To co słyszałaś.
NAPO: Dziewczyny przestańcie!
LUDMI: Naty powiedz coś!
NATY: Yhhh.....!
LUDMI: No mów!
NATY: Weście się nie odzywajcie wy....wy nieudacznicy!
LUDMI: Ludmiła wychodzi. - pstryknęła palcami i wyszła szybko.
NATY: Naprawdę przepraszam, ale.......!
MAXI: Naty mam już tego dość. Ludmiła pomiata tobą. Wkurza mnie to, że zawsze wyzywasz naszą paczkę. Jeśli jeszcze raz posłuchasz się Ludmiły, a.....a zakończymy ten związek! - wykrzyczałem i wyszedłem wściekły. Gdy szedłem wpadłem na jakąś dziewczynę, ale gdy podniosłem głowę nie mogłem uwierzyć kogo widzę.
MAXI: O.....Olivia?
OLIVIA: Maxi?
MAXI: Tak.
OLIVIA: Czyli, że ja jestem Olivia.
MAXI: Nie mogę uwierzyć. - przytuliliśmy się. Olivia to moja siostra cioteczna z Ameryki.

Przez 7 lat się nie widzieliśmy. - Co tu robisz?
OLIVIA: No więc moja mam zginęła.......!
MAXI: Że co?
OLIVIA: Wiem. Nie chce o tym mówić. A w Ameryce nie chce mieszkać z Evanem i Thomasem! Dlatego będę mieszkała u Ciebie w domu.
MAXI: To super!
OLIVIA: No wiem. Wiesz gdzie jest Pablo?
MAXI: Będzie się tu uczyć?
OLIVIA: Tak. To ja idę szukać Pablo.
MAXI: Dobra. To do dziś.
OLIVIA: Okej! - I odeszła. Jak ja się cieszę, że mogłem ją zobaczyć i, że będzie tu mieszkać w Buenos Aires. Wróciłem do domu, bo akurat lekcje się skończyły. No ale długo nie odpocząłem, bo przyszła do mnie Cami żeby skończyć piosenkę.
CAMI: Widziałeś to nową?
MAXI: Yyy....Nie.
CAMI: Aha. To jaką piosenkę zaśpiewamy?
MAXI: Może Voy Por Ti?
CAMI: Ale tą piosenkę śpiewali Leon i Viola.
MAXI: My też ją zaśpiewamy!
CAMI: Okej.
Zaczęliśmy śpiewać Voy Por Ti.


Z Perspektywy Naty
Czyli teraz jak posłucham się Ludmiły do Maxi ze mną zerwie? Może i Maxi ma racje, ale z drugiej stronę dzięki Ludmile wiedzą o mnie w Studio. Gdy tak szłam przez Studio spotkałam jakąś dziewczynę.
OLIVIA: Hej jestem Olivia Harris. Nowa. - przedstawiła mi się i wyciągnęła w moją stronę rękę.
NATY: Naty Perdido. - podałam jej rękę.
OLIVIA: Jestem z Ameryki.
NATY: Mam nadzieje, że Ci się tu spodoba.
OLIVIA: Już mi się podoba. - Olivia spojrzała na zegarek i wyszła ze Studia. Chyba widziałam ją jak przytulała się z Maxim.

◘ Z Perspektywy Maxiego ◘
Gdy Camila wróciła do domu, do mojego pokoju weszła Olivia.
OLIVIA: Hej.
MAXI: Cześć.
OLIVIA: Może obejrzymy kasetę z 2006?
MAXI: Gdy dostałem psa?
OLIVIA: Tak.
MAXI: Poczekaj. Javier! - otworzyłem drzwi i zawołałem mojego psa którego dostałem pod choinkę w 2006 roku gdy miałem 10 lat. Do pokoju wbiegł mój pies.

OLIVIA: Javier! Jak ja za nim tęskniłam. - Olivia zaczęła go głaskać, a Javier ją lizać. Zabrałem kasetę od Olivii i poszedłem zrobić popcorn. Po 2 minutach siedzieliśmy w moim pokoju, jedliśmy popcorn i oglądaliśmy kasetę.

◘ Z Perspektywy Olivii ◘
Po 3 godzinach oglądania kasety poszłam do swojego pokoju który wcześniej przyrządzili ciocia i wujek. Gdy do niego weszłam nie mogłam uwierzyć był piękny.
Przepraszam za jakoś zdjęcia
 Naprawdę cieszę się, że będę mogła tutaj mieszkać. Szczerze to prawie zawsze byłam w Buenos Aires. Zawsze lepiej mieszkać z ciocią i wujkiem oraz z Maxim niż z moimi dwoma braćmi Evanem i Tomasem. Tomas to brat jakiego każdy by chciał zawsze był kiedy go potrzebowałam, ale Maxi częściej. Evan to 14-latek który wszystkich dookoła wkurza. Muszę się kłaść. bo jutro idę do Studia 21. Ale się cieszę.

W kolejnym odcinku:
- Koniec z nami!
--
- Pójdziemy do kina. Grają Smerfy 2.
--
Olivia na zastępstwo Gregoria pomoże wam na przedstawienie z choreografią.


------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

I tak jest pierwszy Odcinek. Często przed odcinkiem będzie się pojawiać co było w poprzednim, a na koniec co będzie w następnym odcinku. Mam nadzieje, że wam się podoba. Ten pierwszy gif chyba nie za bardzo pasuje do tej akcji, ale trudno. I jak byście mogli to byście dali linki do jakiś blogów z szablonami z Violetty z Naxi. Pa!<33





sobota, 14 września 2013

Powitanie

Witam większość pewnie mnie zna z moich trzech blogów o TDA, ale jednak wolę Violettę, dlatego będę pisała o Violecie, a raczej bardziej o Naxi! Uwielbiam tą parę. Będą tu się pojawiać scenariusze, bo z pisania z Perspektyw jestem słaba. Nie potrafię tak pisać. Na pewno pojawi się tu pasek z piosenkami z Violki. A tak w ogóle nazywam się Olivia i mam 12 lat no i chodzę do 5 klasy. Uwielbiam słuchać muzyki. Moimi ulubionymi serialami są Violetta i Sam&Cat. Za dużo nie ma co o mnie pisać, a zaraz jakoś poprawię wygląd bloga. Pa!<33