Czekałam na Ciebie 5 lat, wyznałam Ci miłość, pisałam wiersze, przekładałam ważne sprawy tylko po to by Cię zobaczyć....
A ty tylko powiedziałeś "lubię Cię" ..A ja nie potrafię żyć bez Ciebie...Zawsze będziesz w moim sercu...
A ty tylko powiedziałeś "lubię Cię" ..A ja nie potrafię żyć bez Ciebie...Zawsze będziesz w moim sercu...
♥VIOLETTA♥
Wyjechałam. Wyjechałam aż do Niemiec. Daleko od moich przyjaciół, byłego chłopaka z którym zerwałam. Kocham go, ale musiałam. Jesteśmy strasznie daleko, a ja.........ojciec kazał wyjechać.
Myślałam, że się zmienił jednak to nie prawda. Spacerowałam ulicami gdy spotkałam mojego kolegę.
Myślałam, że się zmienił jednak to nie prawda. Spacerowałam ulicami gdy spotkałam mojego kolegę.
- Violetta! - prawie krzyknął i mnie przytulił. Znamy się bardzo dobrze. Wcześniej podkochiwałam się w nim, ale to przeszło. - Co tu robisz? - spytał
- Tata mi kazał tu przyjechać razem z nim. - odpowiedziałam trochę się smucąc.
- Przejdziemy się? - zapytał nie umiałem mu odmówić więc odpowiedziałam TAK. Byliśmy w bardzo ładnym parku. Później przeszliśmy się po plaży. Narysował duże serce i poprosił mnie abym tam stanęła. Spełniłam jego prośbę. Zbliżył się do mnie i powiedział:
- Tęskniłem! uśmiechnęłam się i go przytuliłam bardzo mocno.
- Też tęskniłam. -
2 miesiące później
- Tęskniłem! uśmiechnęłam się i go przytuliłam bardzo mocno.
- Też tęskniłam. -
2 miesiące później
♥NARRATOR♥
W Buenos Aires zaczął się Grudzień. Śnieg tu nie padał, jednak było trochę zimno. W Studiu szykowali się do świąt.
PABLO: Olivia, Marco, Maxi i Leon oraz Federico napiszecie piosenkę świąteczną. Fran, Naty, Cami i Ludmiła wy poszukacie razem z Broduey'em, Andreasem, Braco, Carlosem świątecznych rzeczy w naszej piwnicy. A reszta pomoże postawić dużą choinkę na środku korytarza. - Wszyscy się rozeszli. W domu Maxiego i Olivii odbywały się rozmyślania nad piosenką. Chłopaki byli w pokoju Maxiego, a Olivia była w swoim sama.
MARCO: Co my wymyślimy?
MAXI: Nie wiem. Ale musimy na jutro.
LEON: Potrwa to chyba z tydzień. - do pokoju wbiegła Olivia ze swoim zeszytem.
OLIVIA: Mam piosenkę. - krzyknęła położyła zeszyt na biurku i zaczęła nucić i śpiewać swoją piosenkę.
I don't want a lot for Christmas
There is just one thing I need
I don't care about the presents
Underneath the Christmas tree..........
FEDE: Świetna.
MAXI: Pozostał nam tylko podkład. - Maxi i reszta wzięła się za tworzenie podkładu. Zajęło im to niecałą godzinę. Na następny dzień korytarz Studia był udekorowany w różne światełka, a na środku stała duża choinka.
PABLO: Teraz zaśpiewają Olivia, Maxi, Marco, Leon i Fede. - Pablo zszedł ze sceny.
Piosenka wszystkim bardzo się spodobała. Gdy wszyscy mieli już wrócić do domu Olivię zatrzymał Leon.
LEON: Możemy porozmawiać? - zapytał z nadzieją, że dziewczyna odpowie tak.
OLIVIA: Jasne. - Leon bardzo się ucieszył.
LEON: Minęły już dwa miesiące odkąd Viola wyjechała. Ja coś do Ciebie czuje. - Olivia spojrzała na chłopaka ze zdziwieniem. Leon zbliżył się do Harris. Byli bardzo blisko pocałunku gdy podbiegł do nich Andreas.
ANDREAS: Przeszkodziłem w czymś? - zapytał, jednak nie czekał na odpowiedz i odszedł. Leon ponownie zbliżył się do dziewczyna. Olivia nie zaprzeczyła bowiem od niedawna Leon także jej się podoba. Leon w końcu pocałował Olivię. Pocałunek ten był dłuższy niż wszystkie inne. Obojgu podobało się to i nie chcieli przerwać. Verdas skończył całować Olivię.
LEON: Chcesz być moją dziewczyną? - zapytał ponownie z nadzieją, że odpowie mu TAK. Po krótkiej namyśli Olivia zdecydowała się i mu odpowiedziała.
OLIVIA: Tak.
MARCO: Co my wymyślimy?
MAXI: Nie wiem. Ale musimy na jutro.
LEON: Potrwa to chyba z tydzień. - do pokoju wbiegła Olivia ze swoim zeszytem.
OLIVIA: Mam piosenkę. - krzyknęła położyła zeszyt na biurku i zaczęła nucić i śpiewać swoją piosenkę.
I don't want a lot for Christmas
There is just one thing I need
I don't care about the presents
Underneath the Christmas tree..........
FEDE: Świetna.
MAXI: Pozostał nam tylko podkład. - Maxi i reszta wzięła się za tworzenie podkładu. Zajęło im to niecałą godzinę. Na następny dzień korytarz Studia był udekorowany w różne światełka, a na środku stała duża choinka.
PABLO: Teraz zaśpiewają Olivia, Maxi, Marco, Leon i Fede. - Pablo zszedł ze sceny.
LEON: Możemy porozmawiać? - zapytał z nadzieją, że dziewczyna odpowie tak.
OLIVIA: Jasne. - Leon bardzo się ucieszył.
LEON: Minęły już dwa miesiące odkąd Viola wyjechała. Ja coś do Ciebie czuje. - Olivia spojrzała na chłopaka ze zdziwieniem. Leon zbliżył się do Harris. Byli bardzo blisko pocałunku gdy podbiegł do nich Andreas.
ANDREAS: Przeszkodziłem w czymś? - zapytał, jednak nie czekał na odpowiedz i odszedł. Leon ponownie zbliżył się do dziewczyna. Olivia nie zaprzeczyła bowiem od niedawna Leon także jej się podoba. Leon w końcu pocałował Olivię. Pocałunek ten był dłuższy niż wszystkie inne. Obojgu podobało się to i nie chcieli przerwać. Verdas skończył całować Olivię.
LEON: Chcesz być moją dziewczyną? - zapytał ponownie z nadzieją, że odpowie mu TAK. Po krótkiej namyśli Olivia zdecydowała się i mu odpowiedziała.
OLIVIA: Tak.
♥LEON♥
Bardzo się ucieszyłem na słowa, które wyleciały z ust Olivii. Ponownie ją pocałowałem. Kątem oka zobaczyłem jak Federico przygląda nam się z daleka. Olivia to wspaniała dziewczyna. Był jej chłopakiem, a teraz cierpi tak jak Olivia. Przepaścił tą szansę. Teraz ja jestem jej chłopakiem. Bardzo się cieszę. Gdy oderwaliśmy się od siebie odprowadziłem ją do domu. Po raz trzeci pocałowaliśmy się w tym dniu. Wracałem sobie spokojnie uliczkami. Ktoś mnie zapchał do bardzo pustej. Był to Federico. Walnął mnie mocno w brzuch. Ból był straszny, że aż zemdlałem.
♥OLIVIA♥
Drogi pamiętniku.
Dziś śpiewałam z chłopakami. Po skończeniu gdy chciałam wrócić zaczepił mnie Leon. Wyznał mi miłość i pocałował. Nie zaprzeczyłem, bo podoba mi się. Dostałam list od Angie.
Droga Olivio!
Wiem, że bardzo źle postąpiłam i przyznaję się do tego. Wiem, że zabolało Cię to, ale chce bardzo przeprosić. Kocham Cię, bo jesteś moją córką. Błagam wybacz Mi!
List był bardzo krótki. Przez dwa miesiące myślałam nad tym i zdecydowałam się. Postanowiłam, że.........
TO BE CONTINUED
_______________________________________________________________________________
I tak kończy się rozdział 4.
Pa!<33
Wow, Olivia i Leon razem? :D
OdpowiedzUsuńŚwięta! :3
Cudowny rozdział :)
Super
OdpowiedzUsuńLecę dalej
http://amigosnosiempresonsoloamigos-naxi.blogspot.com/