piątek, 11 października 2013

Odcinek 10

♥Z Perspektwyw Maxi'ego♥
Na następny dzień gdy szedłem do szkoły sam, bo Olivia poszła z Fede. Zobaczyłem dużo osób podszedłem tam i jakiś dwóch chłopaków tańczyło. Ktoś mnie popchną i musiałem coś superowego pokazać. Złączyłem kroki jakie znam i je pokazałem.
Jeden z chłopaków wyzwał mnie na jutro! Będę musiał poprosić Ludmi żeby mi pomogła. Wszedłem do Studia i od razu Andreas mnie zaciągnął do auli, bo nauczyciel owie mieli coś do ogłoszenia.
PABLO: Jutro będzie przyjęcie z naszego osiągnięcia. Nazbieraliśmy aż 50 tysięcy złoty.
ANGIE: Panowie proszą panie! - powiedziała Angie i poszła razem z Pablo, Antonio i Gregorio.
Gdy wszyscy wyszli poprosiłem Ludmi byśmy poszli do sali Gregorio przećwiczyć różne kroki, które jutro chce pokazać. Po drodze wszystko jej wytłumaczyłem. Po jakiś 15 minutach zabrzmiał dzwonek. Wyszliśmy z Ludmi i poszliśmy do sali Angie. Zdążyliśmy. Po lekcji znów tańczyliśmy gdy nagle Ludmi mnie zapytała:
LUDMI: Z kim idziesz na przyjęcie. - od razu upadłem. Dziwnie na mnie popatrzyła.
MAXI: Idę chyba z Naty.
LUDMI: CHYBA? - krzyknęła - Musisz ją zaprosić.
MAXI: Wiem. I chce to zrobić, ale.....ale nie wiem jak. Nigdy nie zapraszałem dziewczyny na imprezę! - zrobiła duże oczy.
LUDMI: Pomogę Ci.
MAXI: Ok...okej! - powiedziałem nie pewnie i zaczęliśmy ćwiczyć.

♥Z Perspektywy Naty♥
Ciekawe czy Maxi mnie zaprosi. Widziałam go z Ludmiłą. Poszłam do sali Gregorio, bo chciałam przećwiczyć układ. Zobaczyłam tam Maxi'ego i Ludmiłę. Zapraszał ją na przyjęcie. Poczułam jak łzy lecą mi z oczu i wybiegłam ze Studia. Fran i Viola pytały się co się stało. Wydukałam tylko Maxi, Ludmiła i Maxi razem przyjęcie i sala Gregorio. Wybiegłam. 

{W sali Gregorio}

MAXI: Jestem gotowy! - powiedział Maxi i podszedł razem z Ludmi do drzwi gdy nagle pojawiły się Fran i Violetta.
FRAN: Jak mogłeś jej to zrobić? - krzyknęła Fran i walnęła Maxi'ego z płaskiego.
MAXI: O co Ci chodzi? - i w tedy olśniło Maxi'ego i wybiegł z sali.
FRAN: Ty tak samo.
LUDMI: Nie wiem o co Ci chodzi. - powiedziała zdziwiona Ludmiła.
VIOLA: Jak możesz iść na imprezę z Maxim?
LUDMI: On tylko ćwiczył. Chce zaprosić Naty, ale nie wiedział jak więc próbował na mnie. - powiedziała Ludmiła i wyszła z sali.

{Naty}

Usiadłam w moim ulubionym miejscu. Gdzie byłam sama i zawsze tu przychodziłam gdy było mi smutno. 
 Oparłam się o duży kamień, który stał i zaczęłam rozmyślać. Czemu to zawsze ja mam pecha do chłopaków? Siedziałam tak do 16 gdy ktoś usiadł obok mnie.
MAXI: Ładny widok! - powiedział uśmiechając się - Chce Ci wszystko wytłumaczyć! To co zobaczyłaś w sali to nie była prawda. Tak na prawdę chce iść z tobą. Tylko ćwiczyłem. Nigdy nie zapraszałem dziewczyny. - lekko się uśmiechnęłam. - Czy pójdziesz ze mną na bal? - zapytał. Nie lubię takich momentów w tedy nie wiem co odpowiedzieć. - T......t....tak. - pocałował mnie. Jego usta są słodkie i nie mam słów. Gdy skończył objął mnie ramieniem, a ja się w niego wtuliłam. Kocham Go!

♥Z Perspektywy Olivii♥
Ostatnio z Fede zbliżamy się do siebie. Weszłam do studia gdy usłyszałam jak ktoś gra na pianinie. W auli siedział Fede i próbował coś zagrać na pianinie. Cały czas mu nie wychodziło. Cicho położyłam torbę na ziemie i usiadłam obok niego. Położyłam ręce na jego.
OLIVIA: Najważniejszy jest układ rąk. - pomogłam mu trochę.
Uśmiechnął się do mnie. Przestał grać.
FEDE: Chce Cię o coś zapytać.
OLIVIA: Okej. - odpowiedziałam niepewnie.
FEDE: Pójdziesz ze mną na imprezę? - przy tym złapał mnie za ręce.
OLIVIA: Tak! - odpowiedziałam i się przytuliliśmy. Kątem oka zobaczyłam Marco. Ale to już koniec. Skrzywdził mnie.

_________________________________________________________________________________
Tak się kończy odcinek 10. Wiem, że krótki, ale chciałam już coś wstawić. Olivia i Fede się zbliżają. Marco robi się zazdrosny. Naxi szczęśliwe. Aby się wam spodobał.
 Kocham ten pocałunek i tą akcję i Naxi. Nie mogę się tego doczekać. Pa!<33

1 komentarz:

  1. Genialny <3333
    Lecę do nexta
    http://amigosnosiempresonsoloamigos-naxi.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń