wtorek, 1 lipca 2014

Rozdział 40/Temporada 2 - All for you!/Viola chcę Cię przeprosić.

15:00 Piątek

Maxi
Wbiegłem na lotnisko. Była już 15, a za dwie godziny zaczyna się nasz koncert. Nagle zobaczyłem Naty i jej rodziców. Podbiegłem do nich. Jednak bieg przez pół miasta tak mnie zmęczył, że padłem na ziemię.
- Maxi nic Ci nie jest? - zapytał tata Naty. Cała trójka pomogła mo wstać.
- Wszystko dobrze. Naty musimy iść na nasz występ. - na poczatku zwróciłem się do taty Naty, a później do mojej dziewczyny.
- To pa. - powiedziała usmiechnięta Natalia. Przytuliła się do rodziców. Złapałem ją za ręke i poszliśmy. Tam już czekali wszyscy. Ja nie mogę! Jeszcze godzina do koncertu. Nadszedł czas na pożegnanie Olivii. Będe za nią tęsknić. Pożegnaliśmy się z nią. Na końcu podszedł Federico. Nic nie mówił po prostu ją pocałował. Na scenę weszły Ludmiła i Cami. Zaczęły śpiewać Si es por amor. Podeszła do mnie Naty.
- Dziękuje, że mnie odebrałeś. - powiedziała
- Dla mnie to wielka przyjemność. - odpowiedziałem. Nagle Natalia się do mnie zbliżyła, a po chwili nasze usta były złączone w pocałunku.  
- Natalia. - usłyszeliśmy Gregorio. Oderwaliśmy się od siebie i spojrzeliśmy na Gregoria, Marco i Diego.
- Pogodziliście się? - zapytałem.
- Tak. - odpowiedział nauczyciel i przytulił do siebie chłopaków. Uśmiechnęliśmy się.

Leon
Teraz wychodzę ja z chłopakami. Z Maxim, Diego, Andresem i Brodueyem. Długo czekałem na ten występ. Zaśpiewamy Salta. Jak to dobrze znów być w Buenos Aires. Gdyby nie to, że mam tu najwspanialszą dziewczynę i wspaniałych przyjaciół został bym we Włoszech.
- Leon co ty tu jeszcze robisz? Zaraz wychodzicie. - usłyszałem głos Pablo. Podszedłem do chłopaków z zespołu.
- Damy radę?
- Tak.
- All for you! - położyliśmy nasze ręce i podnieśliśmy je wysoko do góry. Na scenie było wspaniale. Ci wszyscy ludzie, którzy skakali razem z nami i śpiewali. Do tego byłem na niej razem ze swoimi przyjaciółmi.


Narrator
 Po piosence Salta nadszedł czas na Soy Mi Mejor Momento. Jeszcze przed piosenką. Leon i Violetta spotkali się.
- Viola chcę Cię przeprosić.
- Za co?
- Za wszystko. Z tamtego roku. Za krzywdy jakie Ci wyrządziłem. - Violetta uśmiechnęła się i przytuliła się do chłopaka.
- Kocham Cię. - powiedział Leon
- Ja Ciebie też.
- Ty mnie też co?
- Też Cię kocham. - zaśmiała się. Po chwili weszła na scenę. Przy pianinie siedział jej tata. Dziewczyna się do niego uśmiechnęła.
   Gdzieś w tłumie stała Olga i Ramallo.
- Ramallo przyznaj, że mnie kochasz. - powiedziała Olga. Jak zwykle jej pytanie trafia Ramallo, który boi się przyznać, że ją kocha. Mężczyzna nie czekając zdjął okulary.
- Tak bardzo Cię kocham. - powiedział. Zdziwiona kobieta na niego spojrzała. Ramallo pocałował ją.
 Gdy Soy Mi Mejor Momento się skończyło uczniowie pobiegli przygotować się na Esto No Puede Terminar. Ta piosenka najbardziej spodobała się  widzom. Skakali do niej i krzyczeli. Na
koniec Violetta podniosła głowę do góra i mrugnęła.
                             


3 komentarze:

  1. Codo kochano boskie to było......
    Wspaniałe zakończenie.....
    No ideał <3 !
    Po prostu brak mi słów......
    Z niecierpliwością czekam na next <3 !

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny <333
    Lecę dalej <3333
    http://amigosnosiempresonsoloamigos-naxi.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń